teksty: Monika Sikorska zdjęcia: Rysiu Babiasz, Marek Dembiński, Gosia Gwarek, Krzysztof Kołodziej, Gosia Nowosad, Monika Sikorska, Kuba Zaremba
design :: WebMaXX 2005
sponsor strony:
Nieznajowa na Facebooku
|
|
Oto magiczne miejsce gdzie czas płynie tylko sobie znanym korytem, a wszystko dzieje się inaczej ... Tylko tutaj możesz posłuchać górskiego reggae, nauczyć się udawać żołędzia albo zapolować na latające karpie ...
CHATKA W NIEZNAJOWEJ wita strudzonych wędrowców, turystów żądnych przygód, szalonych beskidników ... oraz wszystkich, którzy postanowili zamienić zgiełk betonowego świata na spokój (z odrobiną szaleństwa ;-) ) Naszej Doliny.
Gdzie:
Daleko, daleko za siódmą górą i siódmą rzeką w dzikich nieprzebytych ostępach Beskidu Niskiego.. .....w dolinie Wisłoki tam gdzie dawno temu toczyło się życie mieszkańców Nieznajowej ...
Co:
Chatka w Nieznajowej pod opieką Stowarzyszenia Miłośników Nieznajowej działa jako schronisko turystyczne od 1989 roku.
Jej drzwi są otwarte w okresie od kwietnia do października, w tym:
- wakacje (lipiec- sierpień): bez przerw
- inne terminy: na podstawie wcześniejszych ustaleń z Gospodarzami Chaty.
Przyjmujemy gości indywidualnych (zawsze), a także grupy zorganizowane (w miarę wystarczającej ilości wolnego miejsca).
Nocleg w Chatce jest bezpłatny - w zamian za drobne prace na rzecz np. rąbanie drewna czy noszenie wody lub uzupełnienie zapasów świec, worków śmieciowych itp. drobiazgów życie ułatwiających.
Władzę absolutną w Chatce sprawuje Chatkowy. On / Ona podejmuje wszelkie decyzje dotyczące życia w Chacie. Gości obowiązuje także regulamin.
Jak:
- Nie mamy prądu, światła, mebli ani wykafelkowanej łazienki :)
- gotujemy na piecu, który trzeba jeszcze rozpalić i rozgrzać ... robota tylko dla wytrwałych
- psujemy sobie wzrok przy świecach - niezdrowe ale jakże romantyczne
- wodę bieżącą mamy w potoku niestety tylko zimną
- w objęcia morfeusza zapadamy na poziomie podłogi otuleni w śpiworek
(uwaga: żywy ocieplający wkład do śpiwora każdy organizuje sobie we własnym zakresie :) )
- A czasami gary trzeba pozmywać ... :)
Nie przerażeni? ... zaczyna się nawet podobać? :)))
Przybywajcie!
|
|
|
|